# 187 Welcome to Kaszebe part 5! Gdynia

 Hejka!

No i mamy wrzesień! Powiem Wam, że trochę się cieszę, że zbliża się jesień. Wakacje były bardzo intensywne więc liczę, że te jesienne dni będą spokojniejsze :D 

Chociaż... Wymyśliliśmy z Pawłem, że pozwiedzamy Polskę pociągiem. Pierwszym kierunkiem mają być Katowice, bo w sumie nigdy nie byliśmy i Poznań ale to już dłuższy pobyt. :D 

I tyle mojego spokoju na jesień, ale strasznie mi się podoba ten pomysł! 

Jak już mowa o zwiedzaniu no to czas na polskie morze! 

Kochani! Tak w tym roku udało mi się się po raz pierwszy zobaczyć Nasz piękny Bałtyk!


Jak czytacie mojego bloga od dłuższego czasu to wiecie, że co roku jeździmy w góry.  Głównym powodem tego wyboru jest to, że jest po prostu bliżej. Jednak marzyło mi się zobaczenie morza, niestety Pawłowi się nie bardzo widziała się droga na nie. W tym roku się udało! 

Od Naszej miejscowości, w której się zatrzymaliśmy do Gdyni mieliśmy ok. godziny jazdy samochodem, więc na trzeci dzień Naszego urlopu postanowiliśmy wyruszyć na podbój tego miasta.


Gdynia mnie urzekła! Fakt faktem, że tak naprawdę zwiedziliśmy tylko niewielką jej część, ale i tak skradła moje serce! 

Pierwsze co zrobiło na mnie wrażenie to te wielkie statki!. Wiecie u Nas nad Jeziorem Turawskim to takie bardziej łódki niż statki.  A w Gdyni? Rooooobi wrażenie!






Naszym celem ( a przynajmniej Mój) było zobaczenie Naszego polskiego morza. Jaki jest najlepszy sposób na zwiedzenie Bałtyku jak nie popłynięcie statkiem?

Nasz wybór padł na statek Regina. Jakie są moje wrażenia? Hmmmm... statek fajny, zrobiony w stylu trochę pirackim. Ogólnie rejs był spoko, ale taki trochę porównywalny do rejsu po jeziorze. Szkoda, że załoga nie opowiadała gdzie akurat płyniemy czy co widzimy. 

Cena za taki rejs ok 50 zł za osobę. Statkiem płynie się około 40 minut. Na statku jest dostępny bufet i bar :D






Następnym punktem Naszego zwiedzania było Akwarium. Na początku nie bardzo chciałam iść, bo nie koniecznie mnie to ciekawiło, No, ale wiecie pojechaliśmy większą ekipom, więc trzeba się dostosować. I nie żałuję! Było warto!

Ceny biletów w okresie od maja do sierpnia:

Normalny- 35 zł

Dzieci od 5 roku życia -25 zł

Dzieci do 5 roku życia - wstęp wolny

Całe Akwarium mieści się na kilku piętrach i każde z nich jest tematyczne. Możecie zobaczyć ryby z całego świata: Amazonii, rafy koralowej czy te z Naszego Bałtyku. Naprawdę warto tam wstąpić.














Na koniec Naszego zwiedzania oczywiście trzeba było zjeść. Długo szukaliśmy czegoś co Nas pomieści xD. Wiecie dla piątki osób ciężko coś znaleźć, a co dopiero na 13 osób! Znaleźliśmy jednak jakąś restauracje, chociaż nazwanie jej tak to za dużo powiedziane, ale zjadłam tam rybkę nad morzem. 

Co do ryby.... była dobra, ale jak dla mnie "sucha". Jakby była z jakimś masełkiem ziołowym lub czosnkowym było by idealnie.  Zamówiłam sobie dorsz z frytkami, a Paweł makrele i ona był dobra, nic bym do niej dodała:)



  Na finale oczywiście poszliśmy na plaże, by zamoczyć nogi w Bałtyku i moje pierwsze wrażenia, nie były jakoś pozytywne xD. Wiecie naoglądałam się filmików z parawanami, z gościem, który łazi i krzyczy "kukurydza" i w ogóle wiecie z takim nadmorskim klimacie, a tu trochę tego zabrakło.  Może dlatego, że było już późno, a ja już trochę zmęczona.


Stylizacja:
Sukienka - Shein
Sweterek - dno szafy
Torebka - Aliexpress
Buty - Biedronka




Byliście kiedyś w Gdyni?




9 komentarzy:

  1. Taki rejs statkiem to musi być fajna sprawa, super zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie Bałtyk kojarzy się z brudnym morzem. Wciąż nie mam do niego zaufania. W głębinach zgromadzono poniemiecką broń chemiczną w metalowych beczkach, które korodują. Nie wiem kiedy je na poważnie zutylizują.
    Marzy mi się rejs takim prawdziwym hiszpańskim galeonem. Widziałem jedynie filmiki na YT. W Polsce chyba takiego statku nawet nie ma.
    Pozdrawiam ciepło. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zdjęcia, byłam w Gdyni kilka lat temu i bardzo mi się podobało 😊 Też mam zdjęcia przy tych starych 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetna wycieczka :) w Gdyni byłam kiedyś dawno temu. Nie ukrywam, że jeszcze kiedyś chciałabym ta zawitać.

    Świetna relacja zdjęciowa :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. super relacja! byłam w tym roku nad morzem, w Jastrżebiej Górze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też byłam w tym roku w tych samych miejscach w Gdyni i również płynęłam tym pirackiem statkiem. Wtedy była to wycieczka, gdzie na statku opowiadano o miejscach, które mijamy i o porcie w Gdyni, więc może tak akurat trafiliście, że nic nie mówili. Następnym razem polecam przejść się klifem Redłowskim, tam jest taka bardziej odludna plaża i znajduje się tez huśtawka z tik toka :D

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja byłam w tym roku też pierwszy raz nad polskim morzem, tyle że w Gdańsku, piękne miasto :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 MADZIOSZEK , Blogger