#32 Różowy żakiet
Siemanko!
Co tam u Was słychać?
Ja próbuję ogarnąć czas! Powiem Wam jak byłam młodsza miałam czasu jak lasu. Miałam czas pogodzić pracę, bloga i przyjemności. Teraz zastanawiam się jak to robiłam;p
Kto lubi robić zakupy w Pepco? Pewnie znajdzie się tutaj spore grono. Ja bardzo często robię tam zakupy. Głównie jakieś ozdoby do zdjęć, czasem jakieś ubrania lub pościel czy ręczniki.
Bardzo często zdarza mi się coś ciekawego wyhaczyć na wyprzedażach w Pepco i właśnie w tym poście chciałam Wam pokazać jedną taką perełkę.
Tą perełką jest oczywiście różowy żakiet, a dorwałam go za...... 4,50 zł! Naprawdę! Kupiłam go za 4 zł i 50 gr. Jak byłam w moim rodzinnym mieście to zaszłam do Pepco i się okazało że dwa wieszaki były z rzeczami przecenionymi. Przy kasie okazało się, że oprócz tego to jest jeszcze -70% od ceny przecenionej. Powiem Wam, że wtedy się obkupiłam a nawet nie wydałam 100 zł. Szczerze to mi się wydaje, że nie wydałam nawet 50 zł ale nie jestem pewna. Czarna sukienka też pochodzi z Pepco ale kupiłam ją hmmmm.... dobre 3-4 lata temu, a może nawet więcej:)
Musze przyznać, że jak ten żakiet był w cenie regularnej to mnie nie kusił ze względu na rękawy. Podobał się owszem ale wiecie trochę nie moja bajka! Teraz jestem w nim zakochana i uwielbiam łączyć go z sukienkami.
Jak Wam się podoba?
Co tam u Was słychać?
Ja próbuję ogarnąć czas! Powiem Wam jak byłam młodsza miałam czasu jak lasu. Miałam czas pogodzić pracę, bloga i przyjemności. Teraz zastanawiam się jak to robiłam;p
Kto lubi robić zakupy w Pepco? Pewnie znajdzie się tutaj spore grono. Ja bardzo często robię tam zakupy. Głównie jakieś ozdoby do zdjęć, czasem jakieś ubrania lub pościel czy ręczniki.
Bardzo często zdarza mi się coś ciekawego wyhaczyć na wyprzedażach w Pepco i właśnie w tym poście chciałam Wam pokazać jedną taką perełkę.
Tą perełką jest oczywiście różowy żakiet, a dorwałam go za...... 4,50 zł! Naprawdę! Kupiłam go za 4 zł i 50 gr. Jak byłam w moim rodzinnym mieście to zaszłam do Pepco i się okazało że dwa wieszaki były z rzeczami przecenionymi. Przy kasie okazało się, że oprócz tego to jest jeszcze -70% od ceny przecenionej. Powiem Wam, że wtedy się obkupiłam a nawet nie wydałam 100 zł. Szczerze to mi się wydaje, że nie wydałam nawet 50 zł ale nie jestem pewna. Czarna sukienka też pochodzi z Pepco ale kupiłam ją hmmmm.... dobre 3-4 lata temu, a może nawet więcej:)
Musze przyznać, że jak ten żakiet był w cenie regularnej to mnie nie kusił ze względu na rękawy. Podobał się owszem ale wiecie trochę nie moja bajka! Teraz jestem w nim zakochana i uwielbiam łączyć go z sukienkami.
Jak Wam się podoba?
Kolor przyciąga uwagę i pasuje Tobie ten żakiet :)
OdpowiedzUsuńTrochę nie mój kolor, ale fason bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńOj też zastanawiam się jak mi się kiedyś udawało to wszystko łączyć i mieć czas wolny 😁
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten żakiet ,pasuje Ci, świetnie wyglądasz 😍
Pozdrawiam
Lili
Bardzo podoba mi się jego krój, chociaż lepiej bym się czuła w innym, stonowanym kolorze :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten żakiet. Ma bardzo efektowne rękawy :)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi żakietu w takim kolorze.
OdpowiedzUsuńKolor piękny, przyciąga wzrok, naprawdę wyglądasz pięknie, masz cudowny styl :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Bardzo ładny kolor. Ja ubrań jeszcze nigdy nie kupowałam w pepco ale często kupuje tam kubki i rożne ozdoby do domu
OdpowiedzUsuńOh very cute style~ I love it the coat darling
OdpowiedzUsuńxx
Super!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tak różowy żakiet, ale już mi się ten kolor nie podoba :)
OdpowiedzUsuń