#137 Makijażowe propozycje Hallowennowe

 Hejka!

No i mamy listopad, który przywitał Nas jak na ten miesiąc przystało: deszczem, szarówką i ochłodzeniem! Listopad to będzie ciężki miesiąc dla mnie! Baaaardzo dużo pracy, baaaaaardzo mało czasu wolnego i się nie zapowiada na jakieś poluźnienie! Mam nadzieje, że uda mi się wszystko jakoś połączyć i zgrać. 

Kto czyta mojego bloga ten wie, że jestem w wielkim niedoczasie xD Moje tematy na posty zamiast pojawiać się na bieżąco, pojawiają się po czasie i tak będzie z tym! 

Panie i Panowie czas na stylizacje Halloweenowe!

1. Królowa Cyganów!

To jest jedna z pierwszych stylizacji na Halloween, która powstała w ramach współpracy ze sklepem Colibra.Dream. Powiem Wam tak: w głowie miałam cudowną wizję, ale jak przyszło do realizacji to miałam dwa podejścia! Za pierwszym razem wyszło zbyt PIRACKO.... Drugie w sumie też zahacza o piratkę, ale znacznie mniej. A to wszystko za sprawą tego, że nie miałam czasu pójść na lumpy!

Improwizowałam trochę z tego co miałam w domu i uważam, że wyszło świetnie! Dużo uroku mojej cygance dodaje biżuteria! Złota, przesadzona, po prostu idealna do tej stylizacji!

2. Słowiańska Bogini

To druga stylizacja we współpracy z marką Colibra Dream . Kolejny piękny komplet biżuterii, który postawił "kropkę nad i" uzupełniając całą stylizację! Muszę Wam przyznać się, że do Słowiańskiej Bogini bardziej się przyłożyłam i jestem z niej totalnie dumna!  

 Oprócz biżuterii, która według mnie idealnie podkreśla tą stylizację, musiałam zrobić koronę! Nie powiem.... inspirowałam się Pinterestem i Tiktokiem, ale tylko do takiego stopnia , że podpatrzyłam z czego dziewczyny robiły swoje drogocenne korony!

Swoją koronę wymyśliłam sama z tego co miałam. Jedyne co musiałam dokupić to czarny spray by zafarbować koronę na czarno! To jej stworzenia potrzebowałam: opaskę, trytytki i sztuczne kwiaty... no i czarny spray oraz klej na gorąco oraz pistolet. Tworzenie jej zajęło mi trzy dni, ale tylko dlatego, że musiałam ją ufarbować, a to wymagało czasu. 

3. Zjawa

Ta stylizacja była jednocześnie najprostsza i najtrudniejsza dla mnie! Dlaczego?  Po pierwsze: soczewki! To był moje trzecie podejście do soczewek i męczyłam się z nimi godzinę. Nie ważne ile tutoriali obejrzałam, na ile sposobów próbowałam je włożyć do oka.... Godzina z życia wzięta....

Po drugie: to było moje drugie podejście do lateksu i robienie rany! Za pierwszym razem próbowałam w pierwszej wersji cyganki i mi kompletnie nie wyszło...Przejrzałam JUTUBA i tu akurat tutoriale pomogły, ale wiecie jak to jest jak się robi pierwszy raz (tudzież drugi raz)....? Czasu to trochę to zajmuje.  

Sam makijaż to był pikuś i każdy sobie z nim poradzi! Wystarczy wziąć czarny cień i się pomaziać, a potem użyć tego co macie w domu! Tu naprawdę niech poniosą Was wodzę fantazji. Nie da się popsuć tego makijażu xD