#63 Fartuszek w stylu vintage
Hejka!:)
Powtórzę się ale muszę to napisać: bardzo się cieszę, że seria "Madzioszek w kuchni" tak została przez Was przyjęta! Obawiałam się pominięcia tematu, a tu proszę zainteresowanie jest!:D Dziękuję:*
Jak już jesteśmy w temacie kuchni to czym jest kucharka bez swojego fartucha? Dalej kucharką, ale fajnie jest jak go posiada.
Od dawna zastanawiałam się nad kupnem fartuszka nie tylko pod względem gotowania ale też prac domowych.
Wiecie myjąc naczynia coś się chlapnie, gotując coś pryśnie albo myjąc wannę oprzemy się w miejscu gdzie znajduję się detergent (cif, domestos lub cilit bang). O ile w tej ostatniej sytuacji mamy zazwyczaj stylizację podomkową, to w dwóch poprzednich czasem ten fartuszek się przydaje;D
Nie chciałam zwykłego fartuszka lub takiego ze śmiesznym napisem czy printem. Marzył mi się taki w stylu vintage, więc nie zastanawiając się gdzie szukać takiego od razu odpaliłam aplikacje Aliexpress i przepadłam. Muszę przyznać, że miałam nie mały problem z wyborem tego idealnego! Bardzo dużo fajnych modeli, różnych kolorów i printów, że naprawdę ciężko było. No ale stanęło w końcu na tym fioletowym cudeńkiem!
Fartuszek kosztował mnie nie całe 9 zł więc cena super! Na allegro w tym fasonie tylko inny kolor znalazłam za 35zł więc różnica spora. Niestety szedł bardzo długo bo około 2 miesięcy. Materiał jest troszkę sztywny ale myślę, że po praniu to się zmieni. Niestety przy pasie jest trochę źle uszyty ale nie sprawia to, że fartuszek źle wygląda. Jak dla mnie za te pieniążki wybaczam wszystkie niedociągnięcia . Link do fartuszka: KLIK
Jak Wam się podoba fartuszek? Czy w ogóle posiadacie i używacie fartuchów w kuchni lub w domu?
Dajcie znać w komentarzach:)
Do następnego*
Powtórzę się ale muszę to napisać: bardzo się cieszę, że seria "Madzioszek w kuchni" tak została przez Was przyjęta! Obawiałam się pominięcia tematu, a tu proszę zainteresowanie jest!:D Dziękuję:*
Jak już jesteśmy w temacie kuchni to czym jest kucharka bez swojego fartucha? Dalej kucharką, ale fajnie jest jak go posiada.
Od dawna zastanawiałam się nad kupnem fartuszka nie tylko pod względem gotowania ale też prac domowych.
Wiecie myjąc naczynia coś się chlapnie, gotując coś pryśnie albo myjąc wannę oprzemy się w miejscu gdzie znajduję się detergent (cif, domestos lub cilit bang). O ile w tej ostatniej sytuacji mamy zazwyczaj stylizację podomkową, to w dwóch poprzednich czasem ten fartuszek się przydaje;D
Nie chciałam zwykłego fartuszka lub takiego ze śmiesznym napisem czy printem. Marzył mi się taki w stylu vintage, więc nie zastanawiając się gdzie szukać takiego od razu odpaliłam aplikacje Aliexpress i przepadłam. Muszę przyznać, że miałam nie mały problem z wyborem tego idealnego! Bardzo dużo fajnych modeli, różnych kolorów i printów, że naprawdę ciężko było. No ale stanęło w końcu na tym fioletowym cudeńkiem!
Fartuszek kosztował mnie nie całe 9 zł więc cena super! Na allegro w tym fasonie tylko inny kolor znalazłam za 35zł więc różnica spora. Niestety szedł bardzo długo bo około 2 miesięcy. Materiał jest troszkę sztywny ale myślę, że po praniu to się zmieni. Niestety przy pasie jest trochę źle uszyty ale nie sprawia to, że fartuszek źle wygląda. Jak dla mnie za te pieniążki wybaczam wszystkie niedociągnięcia . Link do fartuszka: KLIK
Jak Wam się podoba fartuszek? Czy w ogóle posiadacie i używacie fartuchów w kuchni lub w domu?
Dajcie znać w komentarzach:)
Do następnego*
Ja nie mam fartuszka ale przydałby mi się bo często po gotowaniu muszę się przebierać bo wszystko brudne :D A szczegolnie jak robie sos pomidorowy to cała w nim jestem :D Ale jaka masz piękna spódnice i buty do gotowania <3
OdpowiedzUsuńAle cudny! Uwielbiam styl vintage :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :) Ja nie mam fartuszka.
OdpowiedzUsuńNie mam fartuszka w kuchni, ale w tym chętnie bym gotowała :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny fartuszek :) ja nie używam fartuszków w kuchni ani w domu :)
OdpowiedzUsuńLove the fun print of your apron. I have one in florals.
OdpowiedzUsuńI just followed your lovely blog :)
www.fashionradi.com
Ale piękny jest ten fartuszek 😍
OdpowiedzUsuńJa nie mam fartuszka ,ale ten mi się bardzo podoba 😍
Ogólnie bardzo ładna sesja 😍
Pozdrawiam
Lili
Ekstra ten fartuszek! I cudne zdjęcia! :) Pięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka!
Jelonkowa
Śliczny i gajna ta sukienka ;)
OdpowiedzUsuńFajniusi!!! Mam zamiar duzo gotować na studiach, a więc sie przyda
OdpowiedzUsuńFartuszków nie noszą, jednakże Twój świetnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny :D Super zdjęcia! Pozdrawiam!
Ja muszę przyznać, że mam fartuszek, ale zapominam po niego sięgać i czasem bywa, że zabrudzę jakąś bluzkę. 🙈 Twój jest taki ładny, że też szkoda go upoparać! 😁 Cudowny print i naprawdę super cena! ;)
OdpowiedzUsuńnie mam fartuszka i nie jestem ich fanką, jednak szczerze to każda kobieta powinna go mieć, żeby się nie ubrudzić haha
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://wyjasnij-mi.blogspot.com/
This is such a cute apron! I don't own any, but I need some as they're so helpful. You look amazing in yours, and I love those heels xo
OdpowiedzUsuńVery interesting post! ✔️✔️✔️ Have a great day ! 💮💮💮
OdpowiedzUsuńFartuszek śliczny i w kuchni według mnie niezbedny. Mnie przynajmniej nieraz uratował przed zaplamieniem ulubioną sukienke czy bluzke:)
OdpowiedzUsuńJa mam fartuszek uszyty przez babcię, w ładną zieloną krateczkę i z falbanką. Twój jest bardzo fajny.
OdpowiedzUsuń